| |
Polska sztuka szuka swej tozsamosci w Los Angeles ?
W programie tegorocznego, trzeciego Festiwalu Polskiej Sztuki w Los Angeles, odbywajacego sie pod patronatem konsula RP Romana Czarnego, obok imprez fotograficznych, muzycznych, poetyckich i jazzowych, znalazla sie równiez wystawa sztuki wspólczesnej. Odbyla sie ona w polozonej w centrum miasta, przestronnej galerii Modern Art.
Ekspozycja, zatytulowana "POLISH ART CONFRONTATIONS 2003", uznana za jedna z najwiekszych wystaw polskich artystów zagranica ostatnich kilkunastu lat, odznaczala sie rzeczywiscie rozmachem. Zaprezentowano na niej prace 44 twórców z siedmiu krajów, rozrzuconych na trzech kontynentach, przede wszystkim ze Stanów Zjednoczonych od Atlantyku po Pacyfik. Komisariat jej objal malarz i pedagog, Andrzej Kolodziey. Zalozyciel polskiej grupy artystycznej " Krak " i inicjator jej licznych imprez postanowil zrobic z Kalifornii miejsce spotkania i wymiany pogladów artystów polskich, czy o polskich korzeniach, rozrzuconych po calym swiecie, za wyjatkiem Polski.
Mozna by wiec przypuszczac, ze Konfrontacje byly kolejna wystawa emigracyjna. Ani jednak komisarz wystawy, ani autor wstepu do katalogu, historyk i krytyk sztuki Szymon Bojko, znany badacz polskiej obecnosci artystycznej w USA, nie byli tego zdania. Wedlug nich, nie ma juz dzis miejsca na emigracje, a mieszkanie poza Polska jest wolnym wyborem indywidualnym, podyktowanym raczej ciekawoscia swiata, pragnieniem odmiany, czy egzotyki, czy wreszcie kwestiami ekonomicznymi.
Sama koncepcja wystawy, ograniczenie jej do twórców dzialajacych poza krajem rodzinnym, przywodzi na mysl pamietna wystawe " Jestesmy ", zorganizowana w Zachecie w 1991 roku.
W Los Angeles znalazlo sie zreszta 12 twórców, którzy prace swoje pokazali wówczas w Warszawie. Jednak róznice miedzy tymi dwiema imprezami sa zasadnicze. " Jestesmy " wyrosla z prywatnych kontaktów jej autorek, Elzbiety Dzikowskiej i Wieslawy Wierzchowskiej. W zwiazku z wydarzeniami historycznymi, jakie w miedzyczasie zmienily losy Polski, zostala - nieco chaotycznie - rozszerzona. Potraktowana jednak zostala jako cos w rodzaju symbolicznego pojednania " artystycznych wygnanców " z krajem, " powrót na lono ojczyzny ".
Jesli " Jestesmy " byla konfrontacja, to glównie na linii kraj - emigracja.
Kalifornijskie Konfrontacje, gdzie nie bylo krajowej publicznosci, stawiaja inne kwestie.
Czy identyfikacja narodowa obowiazuje tylko wobec ojczyzny, czy jest aktualna w kontekscie " obczyzna-obczyzna" ?
Co dzieje sie z twórczoscia tych, którzy wychowali sie na wzorach kulturowych i tradycjach polskich, po czym opuscili kraj i przez dluzszy okres czasu dzialali w otoczeniu obcym ?
Czy mozna dopatrzec sie wspólnych korzeni pomimo dlugotrwalego oddzialywania róznych obcych wzorców? Na ile kraj osiedlenia determinuje styl ?
Mozna by tutaj próbowac pokusic sie o wnioski, na ile polska tradycja artystyczna wyróznia sie na tle tendencji swiatowych, na ile sztuka ulega globalizacji itd. Innymi slowy, na ile Polacy, którzy zostali poddani obcym wplywom ulegli im, na ile zas zachowali wlasna odrebnosc i maja ochote sie do niej przyznawac ?
Refleksje te przekraczaja jednak objetosc niniejszego tekstu. Wystarczy jednak spojrzec na rzezbe skrzydlatego jezdzca Andrzeja Pitynskiego, czy "Wielkiego ptaka" Miroslawa Rogali, gdzie Rynek krakowski prezentuje sie w calej okazalosci, zeby domyslic sie choc czesciowej odpowiedzi.
O tym, ze Polacy w obcym kraju lepiej sie czuja we wlasnym towarzystwie, wiemy wszyscy. Ze polscy artysci lubia sie laczyc w zwiazki o charakterze narodowym, czy - jak mówia Amerykanie - etnicznym, mialam okazje przekonac sie badajac losy polskich twórców we Francji z przelomu XIX i XX wieku. Wplynela na to nasza historia. Losy kolejnych grup i stowarzyszen, które tworzyly sie i szybko znikaly, swiadczylyby o tym, ze choc pragnienie wiezi narodowej jest u nas bardzo silne, to nasz przyslowiowy indywidualizm i sklonnosc do swar biora na ogól nad nim góre. Tym wiec silniej podkreslic trzeba fakt, ze w kalifornijskich Konfrontacjach udzial wziely dwie grupy artystyczne, dzialajace na przeciwleglych krancach USA, wspomniany juz "Krak" oraz "Emotionalism - In tune with nature".
"Krak" powstal 20 lat temu i skupil kilkunastu twórców - malarzy, rzezbiarzy, grafików i poetów polskiego pochodzenia, mieszkajacych w Kalifornii. Grupe Emocjonalistów powolal do zycia 10 lat temu rzezbiarz osiadly w Connecticut, Lubomir Tomaszewski. Opiera sie ona na wspólnym ideale twórczym, jakim jest wyrazanie emocji i dazy do ogarniecia calosci ekspresji artystycznej. Ciekawe, ze droga do spotkania obu grup w Los Angeles wiodla przez Chicago i Paryz. Poczatkowo Krzysztof Kamyszew, wlasciciel chicagowskiej Galerii 1112 polecil komisarzowi Konfrontacji malarza Grzegorza Jakubowskiego z Paryza i odrodzony przez niego Zwiazek Artystów Polskich we Francji. W miedzyczasie Zwiazek przestal istniec, ale za to Jakubowski zarekomendowal do Los Angeles swoja grupe Emocjonalistów.
Prace przedstawicieli obu grup artystycznych nie byly jednak na wystawie wyodrebnione, lecz tworzyly jednolita calosc obok dziel uznanych gwiazd nowojorskich, jak Rafal Olbinski, Janusz Kapusta, czy Andrzej Pitynski i innych twórców z róznych zakatków swiata, o których talentach z pewnoscia jeszcze nieraz uslyszymy, jak: Miroslaw Rogala (N.Y.), Gosia Koscielak (Chicago), Maria Fuks (Niemcy), Gosia Wlodarczak (Perth, Australia) oraz zaskakujaco mocne ugrupowania awangardy artystycznej z Los Angeles oraz z Francji.
Wystawy zbiorowe sa zawsze trudnym zadaniem dla krytyka, nigdy bowiem nie ma dosc miejsca, by zwrócic uwage na wszystkie interesujace zjawiska. Spróbujmy podsumowac to, co faktycznie mozna bylo zobaczyc. Wystawa byla wyraznie zdominowana przez prace malarskie i graficzne. Rzezb bylo niewiele. Uwage zwracala wielka róznorodnosc tendencji. Abstrakcje, zarówno w jej wersji geometrycznej, jak i lirycznej reprezentowali m.in.: Anna Gajevska i Joanna Fodczuk (L.A.), Gosia Wlodarczak (Australia), Anna Kunz i Jan Brut (Chicago), Waldemar Mitrowski i Marek Grychczynski (San Francisco), Andrzej Kenda (N.Y). Liczni byli równiez przedstawiciele post-abstrakcyjnej figuracji, chetnie poslugujacej sie deformacja, czesto niemal ekspresjonistyczna. Zaliczyc do nich mozna Anne Bialoglowe i Andrzeja Pitynskiego (N.Y.), Grzegorza Jakubowskiego (Paryz), Marie Fuks (Niemcy), Ewe Bathelier (Francja), Andrew Kolodzieya (Hollywood), czy Lubomira Tomaszewskiego (USA). Czeste byly równiez odwolania do surrealizmu, widoczne w pracach Krzysztofa Zacharowa i Rafala Olbinskiego (N.Y.), Ewy Chodkiewicz-Swider i Leonarda Konopelskiego (L.A.), Malgorzaty "Gosi" Koscielak (Chicago), Kasi Czerpak-Weglinski (Beverly Hills), czy Witolda "Vito" Wojcika (Hollywood). Na wystawie panowala jednak wyrazna harmonia. Zapewnic ja mógl jedynie wysoki poziom wystawionych dziel. Zaskakiwala praktyczna nieobecnosc dziel, utrzymanych w konwencjach konceptualnych, poza praca wspólnie tworzacych Tadeusza Myslowskiego i Tadeusza Sudola (N.Y.). Obok kilku bardzo dobrych przykladów grafiki komputerowej, zgodnie z duchem czasu licznie reprezentowanej na wystawie, reszta prac odwolywala sie do klasycznych mediów artystcznych. Prawdziwie polskie poszanowanie tradycji? Nie sadze. Raczej gleboka refleksja nad kondycja wspólczesnej sztuki.
Pomysl polskich Konfrontacji poza Polska bardzo sie spodobal ich uczestnikom. Jest prawda, ze Polacy obecni sa wszedzie, a talentu im nie brakuje. Obdarowuja nim szczodrze przybrane ojczyzny, nie zawsze zreszta doczekujac uznania, ani na obczyznie, ani w swoim kraju. Dlatego tez tegoroczne Konfrontacje, których celem byla z jednej strony integracja rozrzuconych po swiecie twórcow, z drugiej zas promocja ich sztuki, na pewno nie byly ostatnie.
UCZESTNICY wystawy :
- Ewa Bathelier, Francja,
- Anna Bialobroda, USA
- Jan Brut, USA
- Eva Chodkiewicz-Swider, USA
- Kasia Czerpak-Weglinska, USA
- Joanna Fodczuk, USA
- Maria Fuks, Niemcy
- Anna Gajevska, USA
- Kazimir Glaz, Kanada
- Marek Grychczynski, USA
- Grzegorz Jakubowski, Francja
- Pawel Jocz, Francja
- Janusz Kapusta, USA
- Jerzy Kenar, USA
- Andrew Kenda, USA
- Andrew Kolodziey, USA
- Leonard Konopelski, USA
- Malgosia Gosia Koscielak, USA
- Jurek Kubina, USA
- Roman Kujawa, USA
- Anna Kunz, USA
- Tomasz Misztal, Portugalia
- Waldemar Mitrowski, USA
- Tadeusz Myslowski, USA
- Rafal Olbinski, USA
- Barbara P.Paleta, Meksyk
- Darek Pala, USA
- Andrew Pitynski, USA
- Beata Pozniak, USA
- Miroslaw Rogala, USA
- Danuta Rotschild, USA
- Mieczyslaw "Mietko"Rudek , USA
- Mira Satryan, USA
- Jan Sawka, USA
- Janusz Skowron, USA
- Monika Sledzinska, Meksyk
- Tadeusz Sudol, USA
- Jan Sytnik, USA
- Lubomir Tomaszewski, USA
- Natalia Witkowska-Finch, USA
- Gosia Wlodarczyk, USA
- Witold "Wito" Wojcik , USA
- Leszek Wyczolkowski, Kanada
- Christopher M.Zacharow, USA
|
|
|